W dzisiejszej odsłonie ciacho malinowo- kokosowe... Biszkopt, masa budyniowa, żelka malinowa, która nadaje fajnej rześkości, dzięki której ciasto nie jest zamulające, a na wierzchu lekko chrupiący placek kokosowy. Ciekawe połączenie smaków... Przepis inspirowany stroną wędrówki po kuchni. Zapraszam do spróbowania😊
Składniki: (blaszka 33/23 cm):
biszkopt:
jajka 5 szt,
cukier 3/4 szklanki,
mąka pszenna 3/4 szklanki,
mąka ziemniaczana 1/4 szklanki,
cukier waniliowy 1 łyżka,
żelka malinowa:
maliny mrożone 750 g,
galaretka czerwona 2 szt,
cukier 4 łyżki,
woda,
masa budyniowa:
budyń waniliowy 1 szt,
mleko 500 ml,
cukier 3 łyżki,
masło 200 g,
blat kokosowy:
wiórka kokosowe 150 g,
cukier 120 g,
białka 4 szt,
sól szczypta,
Sposób przygotowania:
Biszkopt: Składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Jajka oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy na sztywną pianę, następnie stopniowo dodajemy cukier kryształ oraz cukier waniliowy, nie przerywając ubijania. Następnie dodajemy po jednym żółtku. Mąkę pszenną i ziemniaczaną przesiewamy do miski i mieszamy razem. Mąki dodajemy do ciasta i delikatnie mieszamy do połączenia składników za pomocą drewnianej łyżki. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia. Ciasto wylewamy na blaszkę i równomiernie rozsmarowujemy. Pieczemy w 170-180 st.C przez 30 min. do suchego patyczka. Upieczony biszkopt rzucamy z wysokości 30 cm i odstawiamy do ostygnięcia. Następnie biszkopt obkrawamy w około, odwracamy na drugą stronę, ściągamy papier i z powrotem odwracamy go na drugą stronę.
Żelka malinowa: Maliny umieszczamy w rondelku wraz z cukrem i gotujemy przez 5 min. aż owoce się rozpadną. Następnie maliny przecieramy przez sito. Otrzymany mus malinowy, uzupełniamy wodą tak, aby razem było 3,5 szklanki płynu. Rondelek z musem ponownie stawiamy na palnik, zagotowujemy i dodajemy dwie czerwone galaretki. Mieszamy aż galaretki się rozpuszczą i odstawiamy do stężenia. Gdy mus zacznie gęstnieć, wylewamy go na biszkopt i wstawiamy ciasto do lodówki.
masa budyniowa: 1,5 szklanki mleka wlewamy do garnka, dodajemy cukier i stawiamy na palnik. W pozostałym mleku rozpuszczamy proszek budyniowy. Gdy mleko zacznie wrzeć, to powoli wlewamy rozpuszczony budyń i energicznie mieszamy, aby nie powstały grudki. Garnek przykrywamy folią aluminiową i odstawiamy do ostygnięcia. Miękkie masło ucieramy na puszystą masę. Stopniowo dodajemy po łyżce ostygniętego budyniu i miksujemy aż krem będzie gładki. Masę nakładamy na zastygniętą żelkę malinową. (Jeśli lubicie bardzo słodkie ciasta, to dodajcie do masy więcej cukru.)
blat kokosowy: Białka ubijamy na sztywną pianę z dodatkiem szczypty soli. Następnie stopniowo dodajemy cukier i miksujemy do całkowitego rozpuszczenia się cukru. Dodajemy wiórki kokosowe i delikatnie mieszamy za pomocą drewnianej lub plastikowej łyżki. Blat wylewamy na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę i pieczemy w 180 st. C przez 15-20 min. aż kokos będzie złocisty. Upieczony blat odstawiamy do wystudzenia. Następnie blat umieszczamy na wierzchu ciasta i lekko dociskamy do masy. Ciasto najlepsze jest na drugi dzień, gdy blat kokosowy lekko zmięknie.
Cudo
OdpowiedzUsuńmmm.. wygląda bardzo kusząco! :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku! :)
To byłby na prawdę dziwny zbieg okoliczności, gdyby ktoś akurat wymyślił identyczne ciasto jak ja... nie wystarczy zmienić kilka gramatur i przypisać sobie przepis.
OdpowiedzUsuńUważam, że zrobiłam tylko na pierwszy rzut oka przepis jak Pani, ponieważ użyłam innych składników, lecz jeśli czuje się Pani urażona to przepraszam.
UsuńSmaki, warstwy jak i złożenie są moim pomysłem o czym pisałam na blogu. Pominięcie mleka kokosowego nie upoważnia Cię do przypisania sobie pomysłu i zbierania oklasków
OdpowiedzUsuńNie zrobiłam tego z chytrości żeby przypisać sobie Pani przepis tylko po prostu z niewiedzy. Pozdrawiam
Usuńa czy mogą być świeże maliny w galaretce i na to blat kokosowy?
OdpowiedzUsuńjak najbardziej świeże maliny w galaretce mogą być, ale polecam użyć jakiejś masy na to żeby blat kokosowy miał się do czego przykleić. Pozdrawiam
UsuńZROBILAM CIASTO WYSZLO LADNIE WYGLADA ALE JESZCZE NIEPROBOWALAM
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ciasto również smakowało:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń