Baklava to tradycyjne ciasto w Turcji oraz w Grecji. Zrobione jest z ciasta filo przełożonego orzechami, które po upieczeniu zalewa się syropem. Pierwszy raz jadłam baklavę w Grecji i wtedy się w niej zakochałam 💖 Uwielbiam wszelkiego rodzaju słodkości, a to ciasto to najsłodszy deser jaki kiedykolwiek jadłam. Ciasto jest bardzo pracochłonne, ale smak jest warty naszej pracy. Najwięcej czasu trzeba poświęcić na wywałkowanie cienkich, przezroczystych placków. Ja zrobiłam ciasto z trzydziestu warstw. Stwierdziłam że skoro decyduje się na zrobienie tego deseru to chce mieć porządny kawał ciacha :-) Możemy również zaoszczędzić dużo pracy, kupując gotowe ciasto filo.
Składniki:
ciasto filo:
mąka pszenna 6,5 szklanki,
jajka 2 szt,
olej 1 szklanka,
mleko 1 szklanka,
proszek do pieczenia 2 płaskie łyżeczki,
ocet jabłkowy 1 łyżeczka,
sol szczypta,
nadzienie:
orzechy włoskie siekane 1,5 szklanki,
syrop:
woda 2 szklanki,
miód 1 szklanka,
cukier brązowy 1 szklanka,
cukier drobny pół szklanki,
sok z cytryny 3 łyżki,
dodatkowo:
mąka ziemniaczana 1,5 szklanki,
orzechy włoskie siekane 1 garść,
masło 200 g,
Sposób przygotowania:
Z podanych składników zagniatamy ciasto. Następnie dzielimy je na 30 równych części. Kazdą część rozwałkowujemy na przezroczysty placek.Dla ułatwienia dokładnego rozwałkowania ciasta, podsypujemy cały czas mąką ziemniaczaną. Tortownice o średnicy 26 cm, smarujemy olejem. Układamy w niej 10 dokładnie rozwałkowanych placków.
Orzechy siekamy lub mielimy i polowe orzechów wykładamy równo na tortownice. Następnie orzechy przykrywamy kolejnymi dziesięcioma warstwami ciasta. W tedy wykładamy druga polowe orzechów włoskich i ponownie rozwałkowujemy kolejne dziesięć bardzo cienkich placków, układając je jeden na drugim w tortownicy.
Ciasto w tortownicy kroimy na dowolny kształt. Ja pokroiłam go w prostokąty i kwadraty. Ciasto musi być pokrojone przed pieczeniem, bo po upieczeniu będzie nam bardzo trudno go pokroić.
Masło rozpuszczamy i polewamy nim pokrojone ciasto.
Piekarnik rozgrzewamy. Wkładamy baklavę i pieczemy w 170 stopniach aż wierzch ciasta będzie rumiany.
W tym czasie sporządzamy syrop. Do wody dodajemy cukier, miód i sok z cytryny. Gotujemy aż cukier się rozpuści i powstanie nam syrop. Od czasu do czasu syrop należy pomieszać . Odstawiamy do ostygnięcia. Upieczoną baklave polewamy polową ciepłego syropu. Po 30 min wylewamy drugą polowe syropu. Wierzch posypujemy zmielonymi lub drobno pokrojonymi orzechami.
Ciasto w tortownicy kroimy na dowolny kształt. Ja pokroiłam go w prostokąty i kwadraty. Ciasto musi być pokrojone przed pieczeniem, bo po upieczeniu będzie nam bardzo trudno go pokroić.
Masło rozpuszczamy i polewamy nim pokrojone ciasto.
Piekarnik rozgrzewamy. Wkładamy baklavę i pieczemy w 170 stopniach aż wierzch ciasta będzie rumiany.
W tym czasie sporządzamy syrop. Do wody dodajemy cukier, miód i sok z cytryny. Gotujemy aż cukier się rozpuści i powstanie nam syrop. Od czasu do czasu syrop należy pomieszać . Odstawiamy do ostygnięcia. Upieczoną baklave polewamy polową ciepłego syropu. Po 30 min wylewamy drugą polowe syropu. Wierzch posypujemy zmielonymi lub drobno pokrojonymi orzechami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz